top of page
Humor.tif

Anegdota o Św. Janie Pawle II./wyczytana ongiś w Niedzieli/

Gdy był profesorem etyki na KUL  wszyscy wiedzieli , że na egzamin trzeba przyjść w  pierwszym terminie /żeby  Profesor  drugi raz nie musiał przyjeżdżać z Krakowa/. Zdarzyło się , że jeden student nie wiedział. Przyszedł więc na egzamin w drugim terminie i na sali zastał księdza.

- na egzamin ? - zagadnął student.

- na egzamin - odpowiedział ksiądz.

- trudno zdać ? bo ja nie bardzo orientuję się w tej dziedzinie.

- no to porozmawiajmy , bo trochę się na tym znam.-  proponuje ksiądz.

po pewnym czasie ksiądz mówi  ; proszę dać  indeks to podpiszę.

- ale to jakiś Wojtyła ma podpisać.... oponuje student.

- tak się składa , że to ja jestem Wojtyła.

Który profesor zaliczyłby egzamin , studentowi, który przyznaje że się   "nie  orientuje" , a tym bardziej gdy nie zna profesora , bo nigdy nie był na wykładzie?. Tylko Święty 

 
Anegdota o św. Janie Pawle.
Jako kaznodzieja ks. Wojtyła , a potem jako Ojciec św. przemawiał pięknie, prosto i zrozumiale, ale jako naukowiec pisał filozoficznym, precyzyjnym  ale trudnym językiem , niełatwym nawet dla ludzi tego przygotowanych.
Na jednej z kongregacji jeden z księży zachowywał się dość głośno i przeszkadzał Kard. Wojtyle w przemówieniu. Został przez niego upomniany w żartobliwy sposób : pocierpi ksiądz w czyśćcu za to przeszkadzanie.
Ksiądz : spodziewam się, a nawet wiem co tam za pokutę będę robił. Będę czytał książki ks. Kardynała.
Święty przyjął to jako dobry żart.
 
 
 
 
 
 
 
Wywiad z prezydentem Warszawy /żart z Gazety Polskiej/
dziennikarz- co Pan myśli w profanacjach ?
Trzaskowski  - gdzie ?
dziennikarz - w Warszawie
Trzaskowski  -  nie kojarzę 
                     ..........  miejscowości ? 

W synagodze modli się dwóch Żydów. Biedny modli się głośno: Panie Boże , żebym choć miał dziesięć złotych, mógłbym  nakarmić dzieci....   i został wysłuchany, bo bogaty rodak wyciąga  portfel i dając mu  10 zł. rozkazuje : wynoś się, nie przeszkadzaj, tu nie o takich pieniądzach mowa......

Prawosławie było zmuszone przez komunistów do popierania ich idei 
Pop/prawosławny ksiądz/  ucząc dzieci mówił o stworzeniu świata  
 S naczała nicziewo nie było , tolka wietier guliał po Moskwie...
Na początku nic nie było tylko wiatr spacerował po Moskwie...
a sytuację po grzechu pierwszych rodziców wyjaśniał :
Adma wyborsili is edena i wstupił w Krasnuju Armiu
Adama wyrzucili z raju i wstąpił do Czerwonej Armii......
jakieś dziecko zauważyło , że wtedy nie było jeszcze Moskwy , ani Armii Czerwonej...
Pop : niet  -  Maskwa i Krasnaja armia wsiegda była jest i budiet....

Jestem akapitem. Kliknij tutaj, by dodać własny tekst albo mnie edytować. To proste.

027 (2).JPG

Anegdota  z   życia św. Jana Pawła 

Opowiadał mi osobiście O, Leon Knabit o tym jak rozbawił Ojca św.

Na swój jubileusz  40 - lecie kapłaństwa przyjechał z pielgrzymką do Rzymu i spotkał się z Ojcem św. 

znali się dobrze  z Krakowa więc padło pytanie:

co tu Leon w Rzymie robisz ?

przyjechałem dziękować Bogu za  40 lat kapłaństwa 

Jan Paweł złożył mu życzenia i zapytał: a lat to ile masz?

- 64 - odparł zakonnik.

w twoim wieku to już byłem papieżem - wspominał obecny Święty.

-   ogromnie mi wstyd , że jeszcze nie jestem papieżem - odpowiedział O. Leon

kor 3.jpg
zrzut ekranu.png
choroba0001.jpg

Są też inne niebezpieczne choroby .

/Gazeta Polska 1.04.20/

   Administracja strony: ksjs@vp.pl   

   Strona stworzona przez: bnycz@prz.edu.pl   

bottom of page